
Rzadko zdarza się, że każde zdanie w książce ma sens, jest niezbędne. Ja czytając Olgę Tokarczuk mogłabym godzinami zastanawiać się nad jednym akapitem. Pod przykrywką ładnie opowiedzianej historii kryje się wielki ocean znaczeń. Uwielbiam taką literaturę, dlatego każdemu, bez wyjątków polecam!
To jest nas dwie! :-)
OdpowiedzUsuńPodpisuję się pod każdym słowem.
"Dom dzienny, dom nocny" - to była moja pierwsza przygoda z jej Twórczością.
Pozdrawiam!
Ja swojej przygody z autorką jeszcze nie rozpoczęłam, teraz wiem, że czas nadrobić zaległości. Od jakiej książki zacząć?
OdpowiedzUsuń